Logo serwisu Towarzystwa Eksploracyjnego
Strona główna
O Towarzystwie
Program spotkań TE
Relacje ze spotkań TE
Relacje z wypraw
Relacja specjalna na 25-lecie TE
Dyskusyjne forum globtroterów
Informacje wydawnicze
Galeria zdjęć
Ciekawe adresy internetowe
Skrzynka pocztowa
Archiwum

Link - www.linia.pl

Relacje ze spotkań TE
Poprzednie spotkania:
Góry Japonii
Portugalia
Wyspy Indonezji
więcej...


Krajobraz płaskowyżu Madagaskaru

     Madagaskar – czwarta co do wielkości wyspa świata, leżąca na Oceanie Indyjskim, zaliczana do Afryki, posiada niespotykane gdzie indziej rośliny, zwierzęta i krajobrazy.

     Nasza podróż, w której brały udział trzy uczestniczki, zaczęła się od Antananarivo – stolicy Republiki Malgaskiej. Dalej trasa wyprawy wiodła poprzez Antsirate – miasto kurort, w pobliżu którego leży Tritriva, ciekawe jezioro w kominie wulkanicznym. Następnie dotarłyśmy do Miandrivazo, skąd pirogą popłynęłyśmy rzeką Tsiribihing do Belo.

Nad rzeką Tsiribihing

     Naszym marzeniem, które spełniło się, było dotarcie do parku narodowego Tsingy de Bemaraha – zespołu niezwykłych ostańców, skał i rozpadlin urzeźbionych bogato przez naturę. Kolejną atrakcją była "aleja baobabów" koło Morondawy.

     Po uciążliwej podróży – 24 godziny taksi-brussem – zatrzymujemy się we Fiaranantsoa, skąd zwiedzamy najstarszy z parków narodowych Magadaskaru – deszczowy las Ranomofana.

W parku Tsingy de Bemaraha

     Poprzez sawannę dążymy do następnego parku narodowego – Isalo, gdzie poza ładnymi piaskowcowymi wąwozami oglądamy dużo żyjących na wolności lemurów. Następnie odpoczywamy dwa dni nad Kanałem Mozambickim koło Toliary, w "kurorcie" Ifaty. Do Antananarivo wróciłyśmy taksi-brussem, skąd po 4-tygodniowym pobycie na Madagaskarze odleciałyśmy na Reunion.

     Reunion – wyspa którą budują dwa wulkany – jeden wygasły (3069 m n.p.m.) i drugi czynny (2631 m n.p.m.) należy do Francji. Zachwyciłyśmy się bujną roślinnością cyrków – kalder wulkanu Piton de Neiges, wyżynnymi krajobrazami pomiędzy obu wulkanami, z rosnącymi tam olbrzymimi, 4-metrowymi
Aleja baobabów koło Morondawy
wrzoścami i paprociami drzewiastymi. Na wschodzie wyspy oglądałyśmy języki niedawno zastygłej lawy, którą wulkan Piton de la Fournaise wylewa w stronę morza. Po ośmiu dniach pobytu na Reunion odleciałyśmy na Mauritius.

     Mauritius jest podobnie jak Reunion wyspą pochodzenia wulkanicznego, ale wulkany są tu już nieczynne, a najwyższy szczyt ma tylko 828 m n.p.m. Podczas 5-dniowego pobytu na tej wyspie korzystałyśmy z pięknych plaż, zwiedziłyśmy także stolicę Republiki Maurytyjskiej – Port Louis. Wybrałyśmy się również do parku narodowego Rzeki Czarnej, oglądając kraterowe jezioro Grand Basin zajęte obecnie przez hinduskie sanktuarium,
Sawanna w pobliżu parku Isalo
przełom rzeki Noire, kaskady Chamarel oraz najdziwniejszy z rezerwatów – Kolorową Ziemię Chamarel.



Lemur sifaka


Wulkaniczny krajobraz wnętrza Reunionu


Paprocie drzewiaste we wnętrzu Reunionu


Plaża na Mauritiusie


Kolorowa Ziemia Chamarel




     NASTĘPNE SPOTKANIE...

     Droga do szczytu – K2 i Shisha Pangma



 KOMUNIKATY
Już wkrótce kilka kolejnych serwisów zapraszamy do ich odwiedzania. Twoja linia.pl
 
Serwisy linia

Kliknij tu,

żeby otworzyć okienko nawigacyjne do innych serwisów





Powrót na górę   © 2006 Usługi Komputerowe s.c. & Zbigniew Bochenek                     Wszystkie prawa zastrzeżone | All rights reserved