Logo serwisu Towarzystwa Eksploracyjnego
Strona główna
O Towarzystwie
Program spotkań TE
Relacje ze spotkań TE
Relacje z wypraw
Relacja specjalna na 25-lecie TE
Dyskusyjne forum globtroterów
Informacje wydawnicze
Galeria zdjęć
Ciekawe adresy internetowe
Skrzynka pocztowa
Archiwum

Link - www.linia.pl

Relacje ze spotkań TE
EGIPT
Grażyna i Piotr Tomaszewscy
Poprzednie spotkania:
Birma
Amerykańskie wędrówki II
Zanskar
więcej...

Kair - dzielnica muzułmańska

     Podróż po Egipcie rozpoczynamy w Kairze zwanym Matką Świata, stanowiącym tętniący życiem tygiel kulturowy, w którym tradycyjny świat arabski dzielnic Al-Azhar, Chan al-Chalili, Al-Hilmijja, Darb al-Ahmar, pełen meczetów, targowisk, wąskich, malowniczych uliczek i codziennego gwaru, styka się z rezydencyjnym dostojeństwem poeuropejskich rejonów Zamalek, Doqqi i Helipoplis oraz wielopiętrową wyniosłością biurowców i hoteli rozlokowanych na brzegach Nilu w dzielnicach Bulaq, Manial, Garden City.

     Komunikacyjne serce miasta stanowi plac Tahrir (Niepodległości). Kierując się zeń na wschód, po przejściu przez XIX-wieczne handlowe śródmieście z czasów la belle epoque Kedywa Ismaila, dociera się do starych, średniowiecznych obszarów arabskiego Kairu, położonych u stóp Cytadeli. Widok na miasto z zachodniego tarasu Cytadeli pozwala pojąć ogrom i złożoność urbanistyczną tego miejskiego olbrzyma, zasiedlanego przez ponad ¼ mieszkańców Egiptu. Obok atrakcji samej Cytadeli, wśród których na czoło wysuwają się meczety: Muhammada Alego i Muhammada an-Nasira, nie wolno nie odwiedzić położonych u jej podnóża meczetów Sułtana Hasana i Ar-Rifa’i, stanowiących perły architektury mameluckiej. Dwóch dni nie wystarcza na poznanie wszystkich tajemnic i uroków starych muzułmańskich obszarów miasta z meczetami z czasów Fatimidów: Ibn Tulun, Al-Hakima; oraz Mameluków: Al-Muajjad, Al-Azhar, Al-Akmar; madresami, mauzoleami, kupieckimi domostwami, gwarnymi targami i pełną uduchowionego tańca Wakalą Al-Ghauriego.

Sfinks w Gizie

     W czasach faraonów Kair był jedynie wsią nieopodal przeprawy przez Nil. Początki osadnictwa miejskiego wiążą się z usytuowaniem na południe od dzisiejszego centrum miasta rzymskiej twierdzy na rozkaz Cesarza Trajana. Na jej ruinach wyrosło okolone murami miasto egipskich chrześcijan – Koptów. Perełkami tej dzielnicy dzisiejszego wielkiego Kairu są koptyjskie kościoły: Najświętszej Marii Panny (zawieszony na szczycie rzymskiej bramy wodnej), Świętego Jerzego, Świętego Sergiusza oraz Świętej Barbary. W dzielnicy tej znajdują się także: greko-katolicki kościół Świętego Jerzego, synagoga Ben Ezry, muzeum koptyjskie, odsłonięte ruiny rzymskiej wieży oraz rozległy cmentarz. Na północ od dzielnicy koptyjskiej leży najstarszy meczet Kairu – Amr Ibn al-As z 642 r. Krótki spacer z dzielnicy koptyjskiej pozwala dotrzeć na wyspę Roda, gdzie znajduje się nilomierz wykorzystywany do pomiaru stanu wód Nilu, i szacowania na tej podstawie stopnia nawodnienia pól, a pośrednio także podatku płaconego kalifowi od dochodów z upraw.

     Południowo-wschodnia dzielnica Kairu – Giza, kojarząca się miejscowym z uniwersytetem, ZOO oraz nowoczesnymi sklepami, stanowiła kiedyś osobną osadę, która zlała się z Kairem i narosła aż po same podnóże pustynnego płaskowyżu Giza graniczącego z żyzną doliną Nilu. Na wyniosłej krawędzi płaskowyżu wznoszą się najbardziej znane zabytki Egiptu – piramidy faraonów: Khufu (Cheopsa), Khafre (Chefrena) i Mycerinusa (Mykerinosa) oraz towarzyszące im mniejsze grobowce królowych i ruiny świątyń pogrzebowych. U stóp piramid stoi potężny Sfinks zwany przez muzułmanów Abu al-Haul czyli Ojciec Grozy, mierzący 57 m długości i 20 m wysokości.

Aleksandria – Cytadela Kajt Baja

     Po pięciu dniach spędzonych w Kairze najszybszy w Egipcie pociąg pasażerski wiezie nas do Aleksandrii. Mimo antycznej sławy tego śródziemnomorskiego portu wielu turystów omija Aleksandrię wiedząc, iż słynna latarnia morska oraz pałace z okresu Aleksandra Wielkiego i Kleopatry nie dotrwały do naszych czasów. Aleksandria jest jednak godna dwu-, trzydniowego wnikliwego zwiedzania. Jak żadne inne miasto w Egipcie zachowała wiele kolonialnego charmu, odkrywając stopniowo, pomiędzy XIX-wiecznym francuskim dostojeństwem kamienic, także arabskie perełki, takie jak twierdza Qaitbay (Kajt Baja) usytuowana przez mameluckiego sułtana Kajt Baja na miejscu ruin słynnej latarni morskiej Faros zniszczonej przez trzęsienie ziemi w 1303 r. Pośród współczesnych dzielnic mieszkalnych odnaleźć można fascynujące katakumby Kom asz-Szukafa, stanowiące największe znane miejsce pochówku Rzymian na terenie Egiptu. Nieopodal wznosi się w niebo, strzeżona przez niewielkiego Sfinksa, 30 metrowa kolumna z asuańskiego granitu, utożsamiana mylnie od czasów Krzyżowców z elementem grobowca Pompejusza, a w rzeczywistości stanowiąca wotum na cześć cesarza Dioklecjana. Kolumnę otaczają ruiny aleksandryjskiego Serapeum, czyli świątyni boga Serapisa łączącego cechy pierwotnego kultu egipskiego z wpływami rzymskimi. W okolicach dworca, na odsłoniętych przez archeologów obszarach przygotowywanych początkowo pod współczesne biurowce, znajduje się malowniczy amfiteatr rzymski, zwany przez miejscowych Kom al-Dikka, otoczony przez ruiny budowli narastających na sobie w kolejnych wiekach. Aleksandria to także: ultranowoczesna Biblioteka Aleksandryjska – dzieło architekta Christopha Kappelera – największy tego typu obiekt w świecie arabskim, liczne ciekawe muzea, modne wśród miejscowych, nieco przeludnione plaże, pałacowe rezydencje i ogrody.

     Kolejny przystanek na naszej trasie wypada w Port Said. Tu otwierają się wrota największego obok turystyki źródła dochodów Egiptu - Kanału Sueskiego. Malownicze, choć nieco senne obecnie miasto oferuje możliwość podziwiania majestatycznych statków podążających z Morza Śródziemnego ku dalekim portom w basenie Morza Czerwonego i Oceanu Indyjskiego. Uwagę zwraca dawny budynek Kompanii Kanału Sueskiego, nadal służący egipskiej administracji tej strategicznej drogi wodnej. Dobrym sposobem na zakosztowanie uroków Kanału z wody i obu brzegów jest przeprawa promem do sąsiedniego Port Fuad, stanowiącego dziś dzielnicę Port Said.

Port Said – Kanał Sueski

     Rozpoczętą bladym świtem podróż autobusem z przesiadką w Suezie kończymy o zachodzie słońca w sercu Półwyspu Synaj, nieopodal słynnego monastyru Świętej Katarzyny, strzegącego w swym wnętrzu gorejący krzew, z którego zgodnie z wierzeniami, przemówił Bóg do Mojżesza u stóp góry Synaj. Na szczyt Dżabal Musa (arab. Góra Mojżesza), czyli biblijnej Góry Synaj, wspiąć się można Schodami Pokutnymi lub tzw. drogą wielbłądzią, rozpoczynającymi się w okolicach klasztoru. Malownicza droga przez pustynne, górzyste tereny Parku Narodowego Świętej Katarzyny wiedzie ku wybrzeżu Morza Czerwonego, gdzie czekają kontrastujące z klasztorną ascezą uroki modnych kurortów morskich. Najwięcej malowniczości zachował do dziś odcinek wybrzeża z miasteczkiem Dahab, pełen kafejek, hotelików i szkół nurkowania. Oparł się on wszechobecnej w Sharm el-Sheikh atmosferze plastikowego lunaparku. Największą atrakcją tego rejonu jest samo Morze Czerwone z bogactwem form życia słynnej rafy koralowej oraz surowością niezniszczonych resztek wybrzeża na terenie Parku Narodowego Ras Mohhammad.

     Połączenie promowe pomiędzy Sharm el-Sheikh i Hurgadą pozwala w bardzo komfortowych warunkach przedostać się przez Cieśninę Dżubal oddzielającą Zatokę Sueską od właściwego akwenu Morza Czerwonego. Mimo licznych ofert przedstawiających Hurgadę jako raj plażowy, miasto to robi wrażenie chaotycznego nadmorskiego placu budowy, oferując jako jedyne atrakcje niezłe puby oraz malowniczy targ w dzielnicy Ad-Dahar. Gdyby nie rafy koralowe dostępne w ramach komercyjnych wypadów nowoczesnymi łodziami motorowymi, indywidualny turysta mógłby nie zauważyć, iż jest to miejscowość nadmorska, gdyż każdy centymetr plaży został wykupiony pod hotelowe inwestycje.

Synaj – Konwent św. Katarzyny

     Zdegustowani Hurgadą z radością wsiadamy do nocnego autobusu, który pokonawszy ośmiogodzinną drogę przez pustynię, urozmaicaną trzema kontrolami paszportów, dowozi nas nad ranem do perły południowego Egiptu – Asuanu. Miasto to, stanowiące od pradziejów prężny ośrodek handlowy, jest sercem Nubii, która zależnie od wiatrów historii zyskiwała rangę samodzielnego królestwa, lub północnej prowincji rządzonego przez faraonów Egiptu. Zieleń nawadnianych przez Nil nabrzeży, przy których cumują liczne statki wycieczkowe wożące turystyczną burżuazję, kontrastują z rozpalonymi słońcem wydmami piasku, schodzącymi stromymi klifami ku rzece.

     Antyczne serce Asuanu stanowi wyspa Elefantyna. Na jej południowym krańcu leżało niegdyś miasto Yebu, którego początki datowane są na 3000 r. p.n.e. Z tych czasów pozostały ruiny świątyni boga Chnuma. Kolejne wieki dodały do bogactwa tutejszych ruin elementy ptolemejskie, rzymskie, a nawet pozostałości aramejskiej gminy żydowskiej. W centralnej części wyspy do dziś dnia znajduje się rozległe osiedle nubijskie z charakterystycznymi gliniano-kamiennymi domami, zdobionymi często w motywy kwiatowe i zwierzęce, przypominające budowle Czarnej Afryki. Na zachodnim brzegu Nilu znajduje się godny uwagi kompleks grobowców dostojników z okresu Średniego Państwa, a także późniejsze zabytki: ruiny Monastyru Świętego Symeona oraz mauzoleum XLVIII Imama sekty Ismailitów – Szacha Aga Khana III. Na wschodnim brzegu, obok malowniczej promenady nad Nilem oraz kolonialnej zabudowy sąsiedniej strony ulicy Corniche, nie wolno pominąć nowoczesnego Muzeum Nubijskiego oraz, znajdującego się poniżej, interesującego cmentarza Fatimidów, na tyłach którego znajduje się niedokończony obelisk z czasów faraona Totmesa III, który zdaniem archeologów miał stanąć w Karnak koło dzisiejszego Luksoru. Miejsce to pozwala pojąć jak wykuwano potężne monolityczne kamienne obeliski egipskie, zdobiące dziś place i muzea Nowego Jorku, Paryża, Londynu i Istambułu.

Asuan – panorama Nilu z wyspy Elefantyna

     Na południe od miasta nurt Nilu rozgraniczają dwie tamy. Pierwsza z nich, zwana Dolną Tamą Asuańską, wybudowana została na przełomie XIX i XX wieku przez brytyjskich inżynierów powyżej pierwszej katarakty Nilu. Druga, zwana Wielką lub Wysoką, powstała w latach 1960-71 z inicjatywy pierwszego prezydenta Egiptu – Gamala Abdel Nasera za wsparciem politycznym, technicznym i finansowym ZSRR. Spiętrzenie wód Nilu doprowadziło do powstania jednego z dwóch największych sztucznych jezior na świecie, zwanego Jeziorem Nasera. Obok korzyści energetycznych i rolniczych, powstanie jeziora wymusiło przeniesienie wielu wybitnych zabytków architektonicznych południowego Egiptu na nowe, suche miejsca. Jednym z tego typu miejsc jest fascynująca Świątynia Izydy w File, która przeniesiona została kamień po kamieniu z zatopionej dziś wyspy File na wysepkę Adżilkijja. Mimo tych przenosin świątynia nie straciła malowniczości i tajemniczego uroku, przyciągając wzrok płaskorzeźbami Izydy, Horusa, Hathor oraz dużo późniejszą strukturą przystani zwieńczonej przez tzw. Kiosk Trajana.

     Wizytówką potęgi państwa faraonów na jego południowych rubieżach był kompleks Świątyń Abu Simbel. Większość turystów dociera tu w ramach jednodniowego wypadu z Asuanu. Mimo niezliczonych zastępów zorganizowanych grup turystycznych, potęga Abu Simbel pozwala zachować w pamięci potężne posągi siedzącego Ramzesa II oraz mniej licznie reprezentowane wizerunki jego małżonki – królowej Nefertari.

File – świątynia Izydy

     Po zakosztowaniu wspaniałości południa czas na stopniowe kierowanie kroków na północ wraz z nurtem Nilu. Niecałe 50 kilometrów powyżej Asuanu, na wschodnim brzegu Nilu, leżą ruiny Świątyni Kom Ombo dedykowanej Bogowi Krokodylowi – Sobkowi. Mimo, iż konstrukcja tej ptolemejskiej świątyni jest mocno naruszona, warto zatrzymać się w tym miejscu dla zakosztowania piękna płaskorzeźb dokumentujących mitologię egipską związaną z kultem Boga-Krokodyla.

     W połowie drogi między Asuanem a Luksorem, w miejscowości Edfu, znajduje się jedna z najlepiej zachowanych i najwspanialej zdobionych świątyń z okresu Ptolemeuszy. Patronem jest tu Horus – patron władzy i potęgi faraonów, poczęty z Izydy i Ozyrysa w ludzkiej postaci z głową sokoła.

     Kolejną, często niesłusznie pomijaną, perełką przy drodze do Luksoru jest Isna. Tutaj na głębokości 9 metrów poniżej dzisiejszego poziomu gruntu znajduje się znakomicie zachowany hol hipostylowy ptolemejskiej świątyni dedykowanej Chnumowi – bóstwu z głową barana, które stworzyło ludzi z mułu Nilu na kole garncarskim.

File - płaskorzeźba Horusa

     Stolicą turystyczną środkowego Egiptu jest Luksor powstały na wschodnim brzegu Nilu pomiędzy niegdysiejszymi kompleksami świątyń Luksor i Karnak, spiętymi majestatyczną Aleją Sfinksów, której pozostałości można dostrzec pośród współczesnej zabudowy miasta. Dzisiejsze, żyjące głównie z turystyki, miasto wyrosło na miejscu najpotężniejszej stolicy Egiptu Faraonów – Teb. To tutaj w 2055 r. p.n.e. przeniesiona została stolica Egiptu z Heracleopolis. Rozkwit Teb obejmował okres Średniego i Nowego Państwa. Na wschodnim brzegu największymi atrakcjami są: Świątynia Luksorska ufundowana przez Amenhotepa III i rozbudowywana przez Hatszepsut w hołdzie dla Boga Amona-Ra. Trzy kilometry na północ wzdłuż Alei Sfinksów leżą świątynie Karnak – serce dawnych Teb. Trzy okręgi świątynne: Amona, Montu i Mut oferują niezliczone atrakcje, zarówno dla poszukiwacza detali, jak i zwolennika potęgi kamienia. Bliższy kontakt z pozostałościami dawnej świetności okręgów Montu i Mut wymaga uporu negocjacyjnego i nieodzownej u podróżnika wścibskości, gdyż okręgi te są zwykle zamknięte dla zwiedzających z racji na ślimaczące się w ich wnętrzach prace archeologiczne. Zwiedzenie w ciągu dwóch dni atrakcji Zachodniego Brzegu jest, zwłaszcza w środku lata, nie lada wyzwaniem kondycyjnym. A przecież nie można pominąć: Kolosów Memnona; grobowców Totmesa III, Amenhotepa II, Setiego I, Ramzesa III w Dolinie Królów; Świątyni Hatszepsut odsłoniętej dzięki współpracy polskich i egipskich archeologów; wspaniale zachowanej Świątyni Ramzesa III w Madinat Habu; bajecznie dekorowanych grobowców w Dolinie Królowych; misternych zdobień grobowców dostojników – Ramosego i Senefera; scen z codziennego życia egipskiej wsi w grobowcach robotników na terenie ich dawnej osady Dair al-Madina; nieco zapomnianej, choć ciekawej Świątyni Setiego I i szemranych tradycji handlu antykami w położonej nieopodal wsi Kurna.

Abu Simbel – posąg Ramzesa II

     Dalsza podróż na północ pozwala dotrzeć do potężnej Świątyni Bogini Hathor w Denderze, Świątyni Ozyrysa w Abydos, a także ruin krótkotrwałej stolicy Egiptu z czasów słynnego faraona-heretyka – Echnatona w Tell al-Amarna. Nieopodal znajdują się też ruiny Hermopolis utożsamianego z miejscem powstania wszechświata. Kilkanaście kilometrów na północ, w pustynnym klifie na wschodnim brzegu Nilu, znajdują się grobowce Bani Hassan, w których spoczywają arystokraci i urzędnicy z okresu Średniego Państwa. Trzydzieści dziewięć grobowców oferuje jedne z najpiękniejszych malowideł staroegipskich, których znaczna część poświęcona jest codziennemu życiu Egiptu z czasów faraonów, wykraczając poza sakralny kanon zdobniczy wielu innych egipskich grobowców. U podnóża klifu, tuż przed miejscowością Al-Minja, znajduje się dużo późniejsza rozległa muzułmańska nekropolia, zwana Miastem Zmarłych (Zawijat al-Majjitin), z tysiącami glinianych kopulastych grobowców. Wbrew nienajlepszej sławie Środkowego Egiptu wynikającej z dużych wpływów w tym rejonie ekstremistów muzułmańskich, warto zapuścić się w te urokliwe obszary, gdyż większość miejscowych okazuje życzliwość, a w najgorszym przypadku, nieco namolne zaciekawienie.

     Odbijając w miejscowości Bani Suwaif na zachód od głównej wiodącej do Kairu drogi docieramy do rozległej oazy Al-Fajjum. Centrum tego spichlerza Egiptu zajmuje jezioro Karun (Qurun) powstałe przed 70 tysiącami lat w wyniku zalania depresji Fajjum wodami Nilu. Jezioro, niegdyś bardzo żyzne, ulega postępującemu zasoleniu, co znacznie zmniejsza jego walory gospodarcze i rekreacyjne. Administracyjne centrum oazy stanowi miasto Madinat al-Fajjum, które wśród gęstej zabudowy chowa ciekawe meczety założone przez władców mameluckich i fatimidzkich oraz koła wodne – norie, zasilające w wodę liczne tutejsze kanały.

Edfu – posąg Horusa

     Kierując się ku Kairowi odwiedzamy ruiny starożytnego miasta Karanis na wschodniej rubieży oazy Al-Fajjum. Po egipsko-greko-rzymskim mieście z III w. p.n.e. pozostały ruiny łaźni oraz świątyń z inskrypcjami dedykowanymi cesarzom Neronowi, Waspazjanowi i Klaudiuszowi. Nieopodal Kairu zatrzymujemy się przy słynnej schodkowej piramidzie w kompleksie ruin Sakkary. Ta rozległa pustynna nekropolia z okresu Starego Państwa zawiera pierwowzory konstrukcyjne piramid. Najsłynniejszą jest piramida faraona Dżosera z 2648 r. p.n.e. Jest ona prawdopodobnie pierwszą konstrukcją piramidalną grobowca królewskiego wzniesioną w Egipcie. Otoczona była ona rozległym kamiennym kompleksem sakralnym oraz późniejszymi grobowcami, piramidami, katakumbami i słynnym Serapeum. Nieopodal Sakkara znajduje się dawna stolica Egiptu – Memfis. Potęga polityczna i militarna Memfis obejmuje okres Starego Państwa, czyli około 4 tysiące lat przed założeniem dzisiejszego Kairu. To stąd władzę sprawowali faraonowie Chufu (Cheops), Chefre (Chefren), Menkeure (Mykerinos), których piramidy grobowe zdobią wchłoniętą przez dzisiejszy Kair Gizę. Obecnie w Memfis znajduje się nieduża kolekcja posągów z godnym uwagi potężnym leżącym Ramzesem II oraz alabastrowym Sfinksem. Grobowiec faraona Snofru, ojca Cheopsa, znajduje się w położonej nieco na południe miejscowości Dahszur. Tak naprawdę znajdują się tu dwie piramidy postawione na zlecenie tego samego faraona. Pierwsza z nich jest zdeformowanym prototypem, który początkowo wznoszony był z nachyleniem 55, aby wyżej ulec głębszemu pochyleniu do 44, z racji na zagrożenie niestabilnością całej konstrukcji. Ta pierwsza romboidalna piramida nigdy nie stała się schronieniem dla doczesnych szczątków faraona Snofru, gdyż wymagający władca niezadowolony z nieudanego prototypu, nakazał wybudowanie nieopodal drugiej, tym razem poprawnej konstrukcyjnie, piramidy.

     Obok antycznych atrakcji okolic Kairu, egipska współczesność oferuje wścibskiemu turyście tak oryginalne w zakresie doznań estetycznych miejsca, jak piątkowy targ wielbłądów w Birkasz. Zwierzaki te, nieznane faraonom, stanowią w świecie arabskim żywy wyznacznik majętności i dostatku. Po przyganiane do Birkasz z Sudanu, a nawet Etiopii, wielbłądy przybywają rzesze nabywców prowadzących swarliwe negocjacje i pełne fachowości selekcje zniecierpliwionych „okrętów pustyni”.

Dahszur – piramida romboidalna faraona Snofru

     Okolice Kairu to nie tylko zabytki z okresu faraonów, rzymian, fatimidów i mameluków, lecz także niezwykle ciekawe dowody materialne kultury egipskich Chrześcijan – Koptów. Po upadku potęgi politycznej i religijnej faraonów, przez kilkaset lat Egipt był obszarem dynamicznie rozwijającego się chrześcijaństwa. Obok wspomnianej już wcześniej prastarej koptyjskiej dzielnicy Kairu, na północny wschód od miasta, na obszarze zwanym Wadi an-Natrun, znajdowało się w V wieku aż 60 klasztorów koptyjskich. W starożytności, w tutejszym starym korycie rzecznym (arab. wadi) wydobywano natryt (węglan sodu, arab. natrun) wykorzystywany do balsamowania. Do dnia dzisiejszego znajdują się tu cztery aktywne klasztory koptyjskie: Świętego Biszoja, Świętego Makarego i Świętego Baramusa oraz Najświętszej Marii Panny. Ten ostatni zwany bywa również Klasztorem Syryjskim, gdyż do XVI w. stanowił siedzibę przybyłych tu w VIII w. mnichów ortodoksyjnego obrządku syryjskiego. Później klasztor przeszedł w ręce Koptów. Monastyczne społeczności koptyjskie skupione wokół klasztorów są bardzo gościnne, umożliwiając turyście podziwianie ikon, malowideł ściennych, cel medytacyjnych, ołtarzy, szat liturgicznych, a nawet dewocyjnie adorowanych relikwii. Stare części klasztorów przyciągają wzrok gliniano-kamienno-ceglanymi kopulastymi kształtami z licznymi elementami obronnymi, pozwalającymi w średniowieczu przetrwać oblężenia innowierców.


     Po intensywnych pięciu tygodniach podróży po Egipcie stwierdzamy, iż ten przebogaty i różnorodny pod względem wpływów kulturowych kraj pozostaje jednym z najciekawszych obszarów poznawczych, również dla indywidualnych turystów. Nasze obawy co do „zdeptania” Egiptu przez masową turystykę grupową nie znalazły pełnego potwierdzenia. Rzeczywiście, chcąc w kilku wiodących „folderowych” zabytkach uniknąć cywilizowanego najazdu współczesnych Hunów należy dobierać pory zwiedzania, odpowiadające okresom posiłków i sjest grup autokarowych. Poza takimi miejscami Egipt jest światem bardzo lokalnym. Leniwi i wygodniccy „niedzielni” turyści, postrzegający Egipt jedynie jako baśniowy świat faraonów oraz plażowisko, wystraszeni urastającą do skali absurdu paniką przed muzułmańskim terroryzmem, zamykają się dobrowolnie w swych luksusowych gettach, dając szansę wścibskim obieżyświatom na penetrację dynamicznej i barwnej codzienności tego kraju.



 KOMUNIKATY
Już wkrótce kilka kolejnych serwisów zapraszamy do ich odwiedzania. Twoja linia.pl
 
Serwisy linia

Kliknij tu,

żeby otworzyć okienko nawigacyjne do innych serwisów





Powrót na górę   © 2006 Usługi Komputerowe s.c. & Zbigniew Bochenek                     Wszystkie prawa zastrzeżone | All rights reserved