Ptak w amazońskiej dżungli

     Boliwia to prawdziwy raj dla podróżników. To kraina niebotycznych szczytów, bezkresnego altiplano i nieprzebytej dżungli. Nie tylko krajobraz stanowi o wysokim miejscu Boliwii w rankingach globtroterów, skarbem tego kraju są jego mieszkańcy. Barwni Indianie z dumą kultywujący swoją tradycję, przyjaźni i otwarci, zawsze chętnie służący pomocą. Nic zatem dziwnego, iż kraj ten obrali sobie Ania i Marcin Bonikowscy jako jeden z celów swej południowoamerykańskiej przygody.

Tropikalny motyl

     Wspólną podróż rozpoczęliśmy od najgorętszych, nizinnych obszarów kraju, leżących w dorzeczu Amazonki. Obszary te pokrywa nieprzebyta, tropikalna dżungla, w głąb której można dotrzeć tylko samolotem, a później drogą wodną. Tak tez uczynili nasi podróżnicy. Dotarli do obozu położonego w sercu dżungli, w parku narodowym Madidi, płynąc łodzią wydrążoną z pnia drzewa. Tu mogli podziwiać bardzo bogatą florę i faunę tropikalnego lasu: olbrzymiej wielkości owady, niezwykle ubarwione ptaki, węże i jaszczurki oraz liczne ssaki, z małpami i kapibarami na czele. W rzece czaiły się liczne krokodyle, można też było zaobserwować bawiące się słodkowodne delfiny. Od kąpieli nieco odstraszały rojące się w wodzie piranie. Jedną z atrakcji pobytu na boliwijskiej pampie było

Rozlewiska w dorzeczu Amazonki

polowanie z miejscowym przewodnikiem na anakondę.

     Po tych atrakcjach pobytu w "zielonym piekle" amazońskiej dżungli powróciliśmy w górskie rejony Boliwii. Odwiedziliśmy najwyżej położone duże miasto na świecie - Potosi, usytuowane na wysokości ponad 4000 metrów. W XVI wieku, wkrótce po przybyciu Hiszpanów, odkryto w miejscowej górze olbrzymie pokłady srebra i wkrótce miasto niezwykle rozrosło się, stając się jednym z największych i najbogatszych miast Nowego Świata. Dziś z dawnej świetności pozostały liczne barokowe kościoły i kolonialna zabudowa centrum; w mocno już wyeksploatowanej górze wciąż działają kopalnie srebra, gdzie w bardzo ciężkich warunkach pracują

Indiańska łódź

Indianie.

     Trzecim niezwykłym regionem, który odwiedziliśmy wspólnie z naszymi podróżnikami, były odludne, pustynne obszary górskie na pograniczu boliwijsko-chilijskim. Tu można zobaczyć jedne z najbardziej niezwykłych widoków na ziemi - olbrzymie, wyschnięte słone jeziora, tzw. salary, otoczone potężnymi, przekraczającymi 6000 metrów wysokości, ośnieżonymi szczytami. W tym nieziemskim krajobrazie spotyka się także jeziora wysokogórskie o rzadkiej barwie wody - stąd ich nazwy: Laguna Colorada czy Laguna Verde. Można również trafić na jeziorka z gorącą wodą i gejzery.

Formy skalne w zachodniej Boliwii

Największy z boliwijskich salarów to Salar Uyuni - niemal bezkresna biała powierzchnia soli, a w jej środku pokryta potężnymi kaktusami wyspa. Podróż samochodem terenowym przez te obszary dostarcza niesamowitych wrażeń wspaniałego obcowania z dziką przyrodą.

Laguna

Stare parowozy na pustyni

Wyspa na salarze Uyuni