| |
Większość prowincji Kanady obejmuje rozległy obszar borealnych lasów, bagien i tundr
|
Kozioł śnieżny |
będących odwieczną krainą dzikich zwierząt. W żadnym innym kraju północy nie spotkamy takiego bogactwa zwierzyny. Najbardziej fascynujące są
zachodnie, górskie prowincje, najpóźniej zasiedlone i poznane, takie jak Alberta, Kolumbia Brytyjska, Jukon. Można tam spotkać nie tylko
pospolite w całej Ameryce jelenie, jeżozwierze, skunksy czy kojoty, ale także wiele innych znacznie rzadszych zwierząt, które za swe ostoje
wybrały niebezpieczne skaliste stoki i głębokie mroczne doliny. Wysoko, w surowej krainie skał i lodowców pasą się śnieżnobiałe puchate
kozły, po kamienistych osypiskach zgrabnie przeskakują wielorogie dzikie owce. Rozległe lasy przemierzają wilcze watahy, niedźwiedzie i pumy
- najgroźniejsi drapieżcy i władcy kanadyjskiej tajgi. Zadziwiająca jest liczba małych zwierząt, głównie gryzoni: wszędobylskie, ruchliwe
pręgowce, hałaśliwe wiewiórki i susły wystawiające ciekawskie mordki z licznych nor na górskich łąkach.
|
Łasica |
Niezwykłe jest to, że wielu tych zwierząt nie musimy długo szukać - wystarczy spacer po lesie lub poranna przejażdżka górską szosą, by
przeżyć fascynujące spotkanie z dziką przyrodą.
Dzikie zwierzęta są dumą Kanady, ważnym symbolem kraju i jedną z głównych atrakcji turystycznych. Wizerunki
zwierząt są dosłownie wszędzie: na rewersach monet i banknotów, szyldach sklepów, hoteli, bibliotek, na koszulkach, klamrach pasów, kubkach.
W sklepach z pamiątkami można kupić różnej wielkości maskotki (najpopularniejsze są łosie, bobry i niedźwiedzie, zwykle ubrane w czerwony
mundur policji konnej).
W czasie wędrówki przez góry zwraca uwagę znakomite przygotowanie szlaków. W najbardziej atrakcyjnych
punktach trasy urządzono niewielkie obozowiska z równymi, wysypanymi trocinami
|
Świstak |
platformami na namioty, wieszakiem do zabezpieczenia żywności przed niedźwiedziami i wiatą. Wszystko zaprojektowane tak, by jednocześnie
spełniało z pozoru sprzeczne zadania: było wygodne dla turystów, nie szpeciło krajobrazu i nie niszczyło środowiska.
O niedźwiedziach (potężny, brunatny grizzly i mniejszy, zwykle czarny baribal) przypominają na szlaku
liczne tablice i znaki. Pracownicy parków wręczają ulotki wyjaśniające, jak należy zabezpieczyć się przed niedźwiedziem i jak zachować w
razie spotkania. Wszystko to sprawia, że turyści za każdym krzakiem z lękiem wypatrują niedźwiedzia, a jeżeli w ciągu dwutygodniowego
wyjazdu ani razu go nie spotkają, są bardzo rozczarowani. Niedźwiedzie nie unikają ludzi i niekiedy przychodzą do obozowisk zwabione jakimś
intrygującym zapachem. Dlatego turyści chętnie kupują dzwoneczki i spray pieprzowy, który
|
Jeleń mulak |
ma im zapewnić bezpieczeństwo. Nie są to jednak zbyt skuteczne środki. Np. spray pieprzowy działa na zwierzę dopiero z odległości kilku
metrów... Zatem w razie spotkania czekamy, aż niedźwiedź podejdzie dostatecznie blisko (lub sami się do niego zbliżamy), a następnie
"psikamy" mu w nos preparatem i sprawdzamy jego reakcję. Ciągła świadomość obecności tych zwierząt doskwiera trochę podczas noclegów w
namiocie. Leżąc przypominamy sobie, co wabi niedźwiedzie i o tym, że worek z jedzeniem na pewno jest za blisko namiotu. Potem przychodzą do
głowy wspomnienia wszystkich zasłyszanych historii o atakach niedźwiedzi na ludzi. Każdy trzask w nocnej ciszy zdaje się być odgłosem
zbliżającego się drapieżcy. Rano śmiejemy się z naszych nocnych strachów - ataki niedźwiedzi zdarzają się niezmiernie rzadko - jak
obliczono, w Ameryce znacznie większe jest prawdopodobieństwo śmierci od pioruna.
|
Mt Olympus - najwyższy szczyt parku Olympic |
Równie bogate, obfitujące w dziką zwierzynę, są górskie obszary północno-zachodniej części Stanów
Zjednoczonych, w szczególności stanów Waszyngton, Oregon, Montana, czy Wyoming. W Wyoming można podziwiać dziką przyrodę m.in. na wielkim
obszarze Parku Narodowego Yellowstone, gdzie wciąż pasą się stada bizonów - zwierząt obecnie przetrzebionych, królujących niegdyś na
rozległych preriach. Dużą atrakcją Yellowstone są liczne gejzery, tworzące czasami oczka wodne o niezwykłych barwach i odcieniach. Jednym z
najciekawszych parków narodowych jest usytuowany w północno-zachodnim krańcu stanu Waszyngton Park Narodowy Olympic. Wpływ Pacyfiku
powoduje, że ten górski region pokrywa bogaty las deszczowy strefy umiarkowanej. Rozległe obszary dziewiczej przyrody są tu ostoją wielu
gatunków dzikich zwierząt, m.in. czarnych niedźwiedzi, kuguarów i jeleni. Tu także występują najpotężniejsze w całych Stanach okazy drzew,
np. dochodzące do 90 metrów wysokości daglezje.
|
|